30-08-2014, 12:24
Sprawa o pomówienie byłaby możliwa, tyle, że... Masz rację 
Jeśli zapewniał, że gra jest sprawna,a nie jest to towar jest niezgodny z opisem i sprawę w sądzie facet przegrywa, więc nie masz się czym martwić. Albo gość jest idiotą i założy sprawę, którą przegra, albo blefuje byś się przestraszył i nie musiał oddawać pieniędzy za wybrakowany produkt.
Większym problemem jest to, że to olx, czyli mniej kontrolowane ogłoszenia niż allegro, więc nie możesz tego zgłosić do programu kupujących czy czegoś w tym rodzaju.
O ile gość nie jest przyjacielem sędziego (takie sprawy w naszym kraju niestety się zdarzają) to w najgorszym razie będziesz musiał stracić czas na rozprawę, którą wygrasz.
No i z naszych podatków zapłacimy za koszty sądowe, bo szansa na to, że będzie to płaciła strona przegrana są dość niskie.

Jeśli zapewniał, że gra jest sprawna,a nie jest to towar jest niezgodny z opisem i sprawę w sądzie facet przegrywa, więc nie masz się czym martwić. Albo gość jest idiotą i założy sprawę, którą przegra, albo blefuje byś się przestraszył i nie musiał oddawać pieniędzy za wybrakowany produkt.
Większym problemem jest to, że to olx, czyli mniej kontrolowane ogłoszenia niż allegro, więc nie możesz tego zgłosić do programu kupujących czy czegoś w tym rodzaju.
O ile gość nie jest przyjacielem sędziego (takie sprawy w naszym kraju niestety się zdarzają) to w najgorszym razie będziesz musiał stracić czas na rozprawę, którą wygrasz.
No i z naszych podatków zapłacimy za koszty sądowe, bo szansa na to, że będzie to płaciła strona przegrana są dość niskie.