15-11-2014, 11:40
Witam!
Jesteśmy po grze, pierwszy raz spędziłem 4 pełne godziny na bardzo intensywnej i emocjonującej rozgrywce, ani razu mnie nie wywalało
Dziękuję za poziom na grunio, było kulturalnie i z klasą, rodzinna atmosfera wróciła, sporo pogadaliśmy na tematy gamingowe
Na początku proszę następnym razem o 100 pro pewności co do pojawienia się, bo czekaliśmy wczoraj chwilkę na kilka osób, a Regulamin w końcu po coś jest 
Wczoraj udało ugrać się całkiem sporo, osobiście wbiłem aż 2 levele, serio, ja :link: zaczęliśmy spokojnie, od kilku wyścigów twórczości gruniopiątkowiczów, potem klasyczna akcja "Ciapąg" zwiedziliśmy cały stan Los Santos na spokojnie. Jazda zaczęła się potem, od wyścigów stworzonych przez Rocka, po kilka konkretnych deathmatchy. Atrakcją wieczoru jednak stały się misje "Capture de Teczka" w których to gracze dzielą się na dwie drużyny i przykładowo mają za zadanie dostarczenie pojazdów znajdujących się na środku mapy do swojej bazy - banał, ale jeżeli w grę wchodzi całe dostępne uzbrojenie... Ciężko to opisać, bo taktycy z nas są świetni, towarzyszyło temu mnóstwo śmiechu, całość wyglądała na początku chaotycznie, lecz po wprawieniu się rozgrywka wyglądała jak turniej szachowy
Dziękuję tym co byli, dla mnie były to jedne z lepszych Gruniopiątków na jakich miałem okazję się pojawić. Osobiście bardzo się cieszę, bo chyba moje problemy z internetem zostały zażegnane. Gdzie zdjęcia? A no nie ma, w ferworze walki i wspanialej zabawy totalnie zapomnieliśmy wyciągnąć swoje aparaty
Pozdrawiam,
Link.
Jesteśmy po grze, pierwszy raz spędziłem 4 pełne godziny na bardzo intensywnej i emocjonującej rozgrywce, ani razu mnie nie wywalało



Wczoraj udało ugrać się całkiem sporo, osobiście wbiłem aż 2 levele, serio, ja :link: zaczęliśmy spokojnie, od kilku wyścigów twórczości gruniopiątkowiczów, potem klasyczna akcja "Ciapąg" zwiedziliśmy cały stan Los Santos na spokojnie. Jazda zaczęła się potem, od wyścigów stworzonych przez Rocka, po kilka konkretnych deathmatchy. Atrakcją wieczoru jednak stały się misje "Capture de Teczka" w których to gracze dzielą się na dwie drużyny i przykładowo mają za zadanie dostarczenie pojazdów znajdujących się na środku mapy do swojej bazy - banał, ale jeżeli w grę wchodzi całe dostępne uzbrojenie... Ciężko to opisać, bo taktycy z nas są świetni, towarzyszyło temu mnóstwo śmiechu, całość wyglądała na początku chaotycznie, lecz po wprawieniu się rozgrywka wyglądała jak turniej szachowy

Dziękuję tym co byli, dla mnie były to jedne z lepszych Gruniopiątków na jakich miałem okazję się pojawić. Osobiście bardzo się cieszę, bo chyba moje problemy z internetem zostały zażegnane. Gdzie zdjęcia? A no nie ma, w ferworze walki i wspanialej zabawy totalnie zapomnieliśmy wyciągnąć swoje aparaty

Pozdrawiam,
Link.