Twierdza Krzyżowiec - jedynka vs dwójka

[Kuryozum]

Twierdza Krzyżowiec to jedna z moich najbardziej nostalgicznych gier, dlatego gdy usłyszałem o planowanym sequelu miałem nadzieję na kontynuację tego, co jedynka robiła najlepiej. Miałem nadzieję że Firefly wyciągnie wnioski po nieudanej Twierdzy 2 i 3. Niestety coś poszło nie tak. Grafika, która na screenshotach wyglądała ładnie daje po oczach prostatą modeli i rozmytymi teksturami. Komiczne groźby i zaczepki graczy komputerowych z poprzedniczki straciły swój charakter - animacje twarzy są koślawe i ułomne, nie wspominając już o samych dialogach, które nijak nie są choć w połowie tak klimatyczne jak wcześniej. Jednostki wyglądają jak szmaciane lalki, które w dodatku z opóźnieniem reagują na wydawane im polecenia.

Powrót do jedynki uświadomił mi to wszystko co napisałem powyżej o sequelu. Sprite'y 2D wyglądają znacznie lepiej niż zrobione na odwal się modele 3D, a gameplay niczym nie ustępuje swojemu następcy. Podobnie z odzywkami naszych komputerowych rywali, przy których te z dwójki się chowają.

Zapraszam innych fanów serii twierdza do dyskusji. Podzielacie moją opinię, czy się z nią nie zgadzacie?