Witam!
Jeśli chodzi o poszukiwanie gier, szczególnie tych starszych, to leżę i kwiczę. Od 10 lat poszukuję nazwy starej gry, przy której spędziłem wiele, zarówno miłych, jak i frustrujących godzin. Niestety, nigdy nie znałem jej nazwy, choć pamiętam kilka aspektów z nią związanych. Oto one:
1. Gra na pewno była na Famicoma. Sam posiadałem jakąś pseudo konsolkę z miejskiego targu z klasycznie dołączonym cartridgem 999999 in 1. Pewnego dnia "znajomy znajomego" pożyczył mi tę właśnie grę, była po Japońsku zdaje się, dlatego nigdy nie odczytałem tytułu.
2. Wspominana gierka była platformówką, w której znajdował się element strzelania. Niestety nie pamiętam dobrze, czy był zawarty także system walki "bliskiego kontaktu".
3. Twór ten posiadał coś w rodzaju maszyn, do których można było wskakiwać i w ten sposób przejmować nad nimi kontrolę. Nie pamiętam, ile było maszyn i czy w ogóle się różniły, ale przydatną informacją może być fakt, że wchodząc do jednej można było skakać całkiem wysoko.
4. Klimat opisywanej gry był futurystyczny, co w sumie można wywnioskować po wspomnieniu o maszynach.
5. Gierka posiadała rozbudowane mapy. Gra nie była tą z serii "idź tylko w prawo", kamera bardzo często się przesuwała chociażby przy większych skokach, zaś same mapy były często rozbudowane jak na tamte czasy pozwalając np. na zeskoczenie niżej, by z tego tytułu zacząć iść w lewo.
6. Sama gra była trudna, przynajmniej jak dla mnie. Pamiętam iż dochodziłem do etapu z podwodnymi elementami, który przypominał niemalże labirynt i tam zawsze umierałem.
Problem w tym, że na chwilę obecną to wszystkie rzeczy, jakie zapamiętałem odnośnie tej gry. Jeśli ktoś jest w stanie podać mi jej tytuł, będę bardzo wdzięczny.
Jeśli chodzi o poszukiwanie gier, szczególnie tych starszych, to leżę i kwiczę. Od 10 lat poszukuję nazwy starej gry, przy której spędziłem wiele, zarówno miłych, jak i frustrujących godzin. Niestety, nigdy nie znałem jej nazwy, choć pamiętam kilka aspektów z nią związanych. Oto one:
1. Gra na pewno była na Famicoma. Sam posiadałem jakąś pseudo konsolkę z miejskiego targu z klasycznie dołączonym cartridgem 999999 in 1. Pewnego dnia "znajomy znajomego" pożyczył mi tę właśnie grę, była po Japońsku zdaje się, dlatego nigdy nie odczytałem tytułu.
2. Wspominana gierka była platformówką, w której znajdował się element strzelania. Niestety nie pamiętam dobrze, czy był zawarty także system walki "bliskiego kontaktu".

3. Twór ten posiadał coś w rodzaju maszyn, do których można było wskakiwać i w ten sposób przejmować nad nimi kontrolę. Nie pamiętam, ile było maszyn i czy w ogóle się różniły, ale przydatną informacją może być fakt, że wchodząc do jednej można było skakać całkiem wysoko.
4. Klimat opisywanej gry był futurystyczny, co w sumie można wywnioskować po wspomnieniu o maszynach.
5. Gierka posiadała rozbudowane mapy. Gra nie była tą z serii "idź tylko w prawo", kamera bardzo często się przesuwała chociażby przy większych skokach, zaś same mapy były często rozbudowane jak na tamte czasy pozwalając np. na zeskoczenie niżej, by z tego tytułu zacząć iść w lewo.
6. Sama gra była trudna, przynajmniej jak dla mnie. Pamiętam iż dochodziłem do etapu z podwodnymi elementami, który przypominał niemalże labirynt i tam zawsze umierałem.
Problem w tym, że na chwilę obecną to wszystkie rzeczy, jakie zapamiętałem odnośnie tej gry. Jeśli ktoś jest w stanie podać mi jej tytuł, będę bardzo wdzięczny.
