30-09-2016, 15:59
"Stare, ale jare"- To powiedzonko doskonalę pasuję do Mortal Kombat II. Pamiętam na tamte czasy to był opad szczeny, digitalizowane postaci wyglądały dwa a nawet trzy razy lepiej od jedynki. A poziom detali aren był po prostu BOSKI, mało kto pamięta że MK2 pierwszy raz skorzystało z efektu paralaksy. Wersja PC oferowała wszystko to co wersja Arcade, na innych platformach było biedniej, ale na Amidze była najlepsza muzyka.
A Efekty jak cienie, dym, fireballe, krew, fatality WOW,WOW,WOW tak to można było skomentować. Do tego każde fatality wyglądało bardzo efektownie, a zachwytu nie było końca. To najlepiej sprzedający się Mortal w całej serii, szkoda że potem było tylko gorzej. Ale tak to jest jak developer odniesie sukces, to potem olewa pewne sprawy i czuje się zbyt pewny siebie.
Dla mnie MKII Forever !! nawet z sentymentu recenzje zrobiłem. Bo miałem okazję przejść znowu całe MKII i nostalgia wzięła górę. Jedynie co dupy nie urwało to chyba babality i frendship.
A Efekty jak cienie, dym, fireballe, krew, fatality WOW,WOW,WOW tak to można było skomentować. Do tego każde fatality wyglądało bardzo efektownie, a zachwytu nie było końca. To najlepiej sprzedający się Mortal w całej serii, szkoda że potem było tylko gorzej. Ale tak to jest jak developer odniesie sukces, to potem olewa pewne sprawy i czuje się zbyt pewny siebie.
Dla mnie MKII Forever !! nawet z sentymentu recenzje zrobiłem. Bo miałem okazję przejść znowu całe MKII i nostalgia wzięła górę. Jedynie co dupy nie urwało to chyba babality i frendship.
[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=4sSHj8geZNw [/video]