11-04-2012, 18:11
Konsola czy komputer - na czym grać?
|
11-04-2012, 18:16
(11-04-2012, 18:11)Celion4 napisał(a):I podobnie jak w wypadku tych na PC, nie musisz ich pobierać, naciśnij kółko i graj bez patchowania jeśli ci tak przeszkadzają. Albo zainwestuj w Playstation Plus i będą pobierać się w nocy, gdy śpisz. Jeśli narzekasz na LBP2, to pewnie nie grałeś w Gran Turismo 5 albo The Eye of Judgement (compatiblity packi mają kilkadziesiąt GB i instalują się dobre 6 godzin PO ściągnięciu).(11-04-2012, 18:03)Dark Archon napisał(a): To gier na PC się już nie aktualizuje? Fajnie. A o World of Warcraft, czy dowolnym innym MMO na PC słyszał? Albo chociażby Starcraft 2? Wiedźmin? Te gry wcale nie mają gigantycznych multigigabajtowych patchy. ![]() Faktycznie, na "wielkie patche" cierpią tylko gry konsolowe... Jedyna różnica jest taka, że konsole głupawo zmuszają nas do instalowania patchy wtedy, kiedy chcemy uruchomić grę bez alternatywnej możliwości pobrania go, gdy nie chcemy grać. (Vita już naprawiła ten problem - można ściągać patche niezależnie od grania; PS+ na PS3 również, ale to, niestety, płatna opcja).
11-04-2012, 18:23
(11-04-2012, 18:16)Dark Archon napisał(a):(11-04-2012, 18:11)Celion4 napisał(a):I podobnie jak w wypadku tych na PC, nie musisz ich pobierać, naciśnij kółko i graj bez patchowania jeśli ci tak przeszkadzają. Albo zainwestuj w Playstation Plus i będą pobierać się w nocy, gdy śpisz. Jeśli narzekasz na LBP2, to pewnie nie grałeś w Gran Turismo 5 albo The Eye of Judgement (compatiblity packi mają kilkadziesiąt GB i instalują się dobre 6 godzin PO ściągnięciu).(11-04-2012, 18:03)Dark Archon napisał(a): To gier na PC się już nie aktualizuje? Fajnie. The Eye of Judgement??? Pierwsze słyszę (tak, możecie mnie hejtować). Ale Gran Turismo 5 w edycji XL to zupełnie inna jazda. To taka wersja ze wszystkimi DLC i grą od razu w wersji 2.0. PS. Przyszło mi to teraz do głowy. Wyobraźcie sobie grę Grem Turismo. Byłaby ciekawa.
11-04-2012, 18:28
Ale fajny ten Wiedźmin. Dobrze, że na PC, bo na Xboksie pewnie bym musiał instalować jakieś
![]() ![]() ![]()
No, na konsoli za takiego patcha musiałbyś zapłacić, patrząc na politykę MS
![]() ![]() No ale co ja tam wiem, w końcu moje PS3 stało w szafie, tak świetne dla mnie gry na niego były... ![]()
15-04-2012, 04:06
precyzja klawiatury i myszki w strzelaninach jest nie zastąpiona ale nie wyobrażam sobie grać w inFamous czy uncharted na czym innym niż pad'zie
15-04-2012, 11:11
po za tym jeżeli kupujesz gry na peceta nie wiesz czy na pewno ci pójdzie a kiedy wkładasz płutę do konsoli wszystko je st okej
15-04-2012, 12:36
(15-04-2012, 11:11)kenonon napisał(a): po za tym jeżeli kupujesz gry na peceta nie wiesz czy na pewno ci pójdzie a kiedy wkładasz płutę do konsoli wszystko je st okej Jak jesteś ograniczony umysłowo nie umiejąc porównać wymagań minimalnych z tym co posiadasz w swoim komputerze... To cóż, masz racje. Ale istnieje prosty sposób, aby uniknąć tego problemu - spytaj kolegi który się zna na sprzęcie... ![]()
15-04-2012, 13:37
też prawda
albo skorzystaj z Can you RUN it
19-04-2012, 16:40
Co nie zmienia faktu, że argument jest jak najbardziej słuszny. Każda konsola odpali każdą grę, każdy najnowszy wydany na nią tytuł. To czy kenonon potrafi czytać czy nie, nie zmienia faktu, że istnieją gry, które mu zwyczajnie "nie pójdą".
19-04-2012, 17:25
No jak ktoś nie umie czytać, to przypadkiem kupi sobie grę na PS3 gdy w domu ma X-boxa...
![]() ![]()
19-04-2012, 22:36
Ja zaczynałem na nesie potem kilkanaście lat na PC przez dostępność i w sumie małą popularność konsol w tym czasie od 3 lat jestem posiadaczem xboxa 360 i moje opinia jest taka ze warto grac tu i tu są tytuły które jak dla mnie tylko na kompie fps-y i strategie oraz stare gierki a są takie które tylko na konsoli sportowe fifa itp sciganki w które gra się porostu genialnie jednak wydaje mi się ze trend będzie na korzyść konsol przez duża wygodę użytkowania ale da mnie każda platforma ma swoje plusy i minusy
![]()
22-04-2012, 21:22
A ja, to gram i tu, i tu. Fakt, jakbym mogł, to bym siedział cały czas na konsoli, bo po prostu uwielbiam gre na Padach, ale ze muszę korzystać z tv w salonie, wiec... Na PC gram tylko w hmmm... minecrafta + Team Speak3 żeby pogadać z kolegami, CS 1.6 i czasem Dead Island czy MOH. Konsola służy do grania, i do tego ją wykorzystuje, pc służy do pracy, komunikacji, i to tego poniekąd go wykorzystuje (zdarzają sie ww. wyjątki)
![]()
Gdzie te czasy, kiedy będąc dzieckiem wmawiało się rodzicom, że komputer to świetne narzędzie do nauki... tak naprawdę chodziło o GRY - KRWAWE I BRUTALNE STRZELANINY I MORDOBICIA.
Gaming [']. ![]()
23-04-2012, 19:48
Ja grywam tylko na maku
![]()
23-04-2012, 19:49
Hahaha. Za pierwszym razem przeczytałem:
"Ja grywam tylko na zmywaku ![]()
19-05-2012, 15:33
Jak można w ogóle grać w coś co ma loadingi ?
![]() Ja to tam wole włożyć cartridge i już gram. Tak na poważnie to oba sprzęty mają swoje mocne strony. Jednak PC starzeją się w przerażającym tempie coś co pół roku temu było z najwyższej półki dziś jest przeciętniakiem, a jutro będzie grała na tym moja babcia. Konsole mają minimum 6 lat życia(są wyjątki oczywiście) i kupujesz głównie gry, ewentualnie dodatkowy kontroler. W tej generacji konsol pojawił się jednak ich spory minus mianowicie niesamowita awaryjność w obozie Sony i MS. Zostało to poprawione, ale jednak niesmak pozostaje. Dla mnie obecnie lepszą opcją do gry są konsole, ale gram głównie na starych sprzętach. Na początku przygody życia nie widziałem świata poza ZX spectrum ![]()
20-05-2012, 21:03
(19-05-2012, 15:33)Baieros napisał(a): Jednak PC starzeją się w przerażającym tempie coś co pół roku temu było z najwyższej półki dziś jest przeciętniakiem, a jutro będzie grała na tym moja babcia. Konsole się nie starzeją? ![]()
20-05-2012, 21:17
20-05-2012, 21:27
Z tym że mając PC mamy dostęp do trochę większego zakresu gier. I wcale PC nie starzeje się tak szybko. Moja maszyna ma prawie 5 lat i dopiero teraz odczuwam pierwsze symptomy starzenia się sprzętu. A jak bym zainwestował w sprzęt tyle ile daje się za konsole w momencie jej pojawienia się na rynku to zapewne jeszcze długo bym nie musiał się niczym przejmować... Oczywiście o takiej oczywistości jak to że gry na PC są tańsze konsolowcy wolą zapomnieć, jednak różnica około 100 zł na grze to sporo. Zakładając że kupuje 2 gry miesięcznie zaoszczędzone pieniądze mogę spokojnie wydawać na rozbudowanie sprzętu. Albo na piwo.
10 letni cykl życia konsoli - jak by nie patrzeć, skoro na moim komputerze nie mam żadnego problemu z odpaleniem gier z 1980 roku, to żywotność mojego sprzętu przekroczyła już 30 lat. Więc nie wiem czym się tu chwalić... :P
20-05-2012, 22:38
[Usunąłem posty prowadzące w ślepą uliczkę.]
Wolisz flamebait, to masz flamebait. (20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Z tym że mając PC mamy dostęp do trochę większego zakresu gier.Z czego 80% to śmieci. Jednocześnie tracisz też dostęp do tysięcy gier dostępnych wyłącznie na konsole, więc jest to sytuacja w najlepszym wypadku patowa. (20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): A jak bym zainwestował w sprzęt tyle ile daje się za konsole w momencie jej pojawienia się na rynku to zapewne jeszcze długo bym nie musiał się niczym przejmować...No tak. Gdzie kupiłeś ten magiczny komputer za 1000zł (cena Wii w dniu premiery), który dopiero po 5 latach ma objawy "zmęczenia" nowymi grami? Wezmę 5. (20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Oczywiście o takiej oczywistości jak to że gry na PC są tańsze konsolowcy wolą zapomnieć.Oprócz tych, które są droższe, albo nie wychodzą wcale. Jak się człowiek daje ruchać w dupę kupując po zawyżonych cenach, to sam jest sobie winien. Wystarczy odrobina chęci i wszystko da się kupić. Nie zapominajmy również o konsolowych grach dostępnych wyłącznie "do pobrania" - te kosztują od 10zł do paru setek. Nie mówiąc już o Call of Duty, czy grach Blizzarda, które na PC-cie kosztują tyle, że konsole mogłyby się zarumienić. (20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Zakładając że kupuje 2 gry miesięcznie zaoszczędzone pieniądze mogę spokojnie wydawać na rozbudowanie sprzętu.Kup średniej klasy kompa za ~4000zł. W tej samej cenie masz konsolę i kilkanaście gier. Zanim zaczniesz "oszczędzać" na grach, które kupisz przyjdzie już czas na rozbudowę sprzętu ![]() (20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): 10 letni cykl życia konsoli - jak by nie patrzeć, skoro na moim komputerze nie mam żadnego problemu z odpaleniem gier z 1980 roku, to żywotność mojego sprzętu przekroczyła już 30 lat. Więc nie wiem czym się tu chwalić... :PFajnie. A ja na PS3 pogram w gry z PS1, a na Wii od Commodore 64, aż do N64. Co to ma do rzeczy? Mówimy o inwestowaniu w "przyszłość". Kupując konsolę za ułamek ceny dobrego komputera mamy pewność, że każda gra uruchomi się bez zająknięcia, problemów z kompatybilnością, wymaganiami itd. I obaj wiemy o co chodzi. Do wad PC mógłbym dodać jeszcze konieczność siedzenia przed monitorem, obowiązkowe instalowanie gier, badziewia w postaci tanich portów z konsol, wirusy, pobór prądu itd. Niektórzy po prostu lubią wydać mniej pieniędzy, móc usiąść z piwem przed telewizorem z padem w ręku nie musząc się garbić i rąbnąć płytę w napęd i pograć. Mam wyliczać dalej, czy mogę już wracać do Diablo?
22-05-2012, 10:43
Najlepiej byłoby mieć wszystkie konsole i wypaśny komputer za 20000zł. Ale nie każdego stać. Pfff... większości ludzi nie stać. Prawie każdy ma pieca w domu, a większość odpali coś takiego jak Call of Duty: MW3 na niskich detalach. Ale mając dostęp do konsoli, np. PS3 nie musimy wiecznie rozbudowywać naszego sprzętu, tylko pogramy w takie gry jak Battlefield 3. Kit że na średnich detalach, ale da się pograć. A różnica cen wcale nie jest astronomiczna (zwłaszcza, że istnieją masy gier konsolowych w które na PC nie zagramy).
PS. Wiem, że rozpisałem się na temat oczywistej oczywistości, ale musiałem po prostu. (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a):(20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Z tym że mając PC mamy dostęp do trochę większego zakresu gier.Z czego 80% to śmieci. Jednocześnie tracisz też dostęp do tysięcy gier dostępnych wyłącznie na konsole, więc jest to sytuacja w najlepszym wypadku patowa. Z tym że % to chyba zły porównywacz, skoro ilościowo na PC wyszło więcej gier i ilościowo hitów mamy więcej na PC w całej historii ;] (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a):A PS3 ile kosztowało przy wejściu na Polski rynek? Bo ja jedynie doszukuje się ceny koło 1000 dolców za wersje 60 gb. Nawet przy obecnym kursie dolca, to trochę "więcej". A Wii... sorry, mówimy o konsolach czy o zabawkach do areobiku?(20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): A jak bym zainwestował w sprzęt tyle ile daje się za konsole w momencie jej pojawienia się na rynku to zapewne jeszcze długo bym nie musiał się niczym przejmować...No tak. Gdzie kupiłeś ten magiczny komputer za 1000zł (cena Wii w dniu premiery), który dopiero po 5 latach ma objawy "zmęczenia" nowymi grami? Wezmę 5. (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a):Em.. nie wiem czy się śmiać czy płakać. Twoja niewiedza jako redaktora "portalu próbującego serwować wartościowy content" lub może raczej selektywność tej wiedzy w pisaniu postów jest zatrważająca. Jeden z lepszych przykładów - nowy Ghost Reacon na PC kosztuje 99 zł, na konsole za tą samą grę zapłacimy 199 zł. Jeśli mówimy o egzemplarzach nowych i nie używanych. Bo używkę to wiesz, na PC też kupisz taniej. Nawet Diablo 3 w wersji pudełkowej jest tańsze (bo coś koło 170 zł zapłacisz za nie). A jeśli dojdzie do wyjścia Diablo na konsole, to zakład że cena będzie w granicach 270 zł? ;] . A wspomniany przez ciebie CoD na PC kosztuje 130 zeta, na konsoli 220. Dalej nie widzisz różnicy? Pozostaje mi tylko chyba jednak zapłakać nad twoim losem.(20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Oczywiście o takiej oczywistości jak to że gry na PC są tańsze konsolowcy wolą zapomnieć.Oprócz tych, które są droższe, albo nie wychodzą wcale. Jak się człowiek daje ruchać w dupę kupując po zawyżonych cenach, to sam jest sobie winien. Wystarczy odrobina chęci i wszystko da się kupić. Nie zapominajmy również o konsolowych grach dostępnych wyłącznie "do pobrania" - te kosztują od 10zł do paru setek. Nie mówiąc już o Call of Duty, czy grach Blizzarda, które na PC-cie kosztują tyle, że konsole mogłyby się zarumienić. (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a):(20-05-2012, 21:27)Diabeł napisał(a): Zakładając że kupuje 2 gry miesięcznie zaoszczędzone pieniądze mogę spokojnie wydawać na rozbudowanie sprzętu.Kup średniej klasy kompa za ~4000zł. W tej samej cenie masz konsolę i kilkanaście gier. Zanim zaczniesz "oszczędzać" na grach, które kupisz przyjdzie już czas na rozbudowę sprzętu O ile się nie mylę, to w kwestii emulacji PC jest o niebo dalej niż konsole ![]() (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a): Do wad PC mógłbym dodać jeszcze konieczność siedzenia przed monitorem, obowiązkowe instalowanie gier, badziewia w postaci tanich portów z konsol, wirusy, pobór prądu itd.Konieczność siedzenia przed monitorem? O, ciekawe. To od kiedy karty graficzne nie mają wejść HDMI? Gdzie istnieje problem z podłączeniem PC do telewizora? Gdzie jest problem z podłączeniem pada do PC (pomijając że tylko do paru rodzajów gier pad jest najlepszym wyjściem, a nie jak konsolowcy uważają, do wszystkiego). Wirusy? Huhuhuhu, no to kolego nie wiem gdzie ty się szlajasz w internecie, ale ja po 4 latach bez antywirusa nie miałem na dysku ani jednego wirusa (sprawdzane tuż przed reinstalką windy). (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a): Niektórzy po prostu lubią wydać mniej pieniędzy, móc usiąść z piwem przed telewizorem z padem w ręku nie musząc się garbić i rąbnąć płytę w napęd i pograć. A niektórzy wolą nie okłamywać się z tym że konsole są mega tańsze, zamiast wachlować płytą zrobić dwuklik na ikonce i grać na takim kontrolerze, jaki jest najwydajniejszy do danego typu gry. (20-05-2012, 22:38)Dark Archon napisał(a): Mam wyliczać dalej, czy mogę już wracać do Diablo?Wyliczaj dalej, jesteś arcy śmieszny z swoimi stwierdzeniami i czekam aż zrobisz kolejny tekst na poziomie innych "wspaniałych" polskich serwisów o grach :] |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości