Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
napisałem ten wątek przy okazji nowego filmu o psx.
nie wiem czy wiecie, że pirackie gry można było uruchomić bez żadnej przeróbki metodą "na zapałkę" (używałem w wersji slim, nie wiem jak będzie z grubaskiem)
potrzebna była dowolna oryginalna płyta, zapałka wetknięta pod blokadę klapki (aby konsola myślała że jest zamknięta) następnie po włączeniu oryginału był moment w którym płyta zwalnia, wtedy szybko ręcznie zmieniamy na piracką płytę, kiedy ów pirat zwolni obroty znowu zmieniamy na oryginał, następnie podczas czarnego ekranu z powrotem na pirata. Moduł "SCEE" zostanie wczytany z oryginału, a gramy w naszą kopię zupełnie innego tytułu. Zaawansowany użytkownik tej metody był w stanie także szybko wyciągnąć zapałkę i zamknąć klapkę bez crashowania gry ;D
nie jest to poradnik zachęcający do piratowania gier, tylko luźna ciekawostko do przedyskutowania
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
Tak wiedzieliśmy, nie jest to żadna nowość. Sposób ten piraci odkryli już bardzo dawno temu ale wymagał on dużej żonglerki płytami więc wmontowanie czipa na dłuższą metę było bardziej "przyjazne".
"Nie ważne na czym grasz... ważne, że grasz"
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
myślałem że tylko ja znałem tę metodę
ale najwidoczniej nie odkryłem ameryki 
według mnie taka żonglerka daje większą satysfakcję niż włożenie płyty i granie
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
Satysfakcję? Z czego? Z piracenia? Zamiast włożyć oryginalną płytkę lepiej "nawywijać" z piratami.
"Nie ważne na czym grasz... ważne, że grasz"
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Przy okazji można uszkodzić oryginalną płytę z grą. Kolega robił tą metodą i w końcu płytka przy tysięcznym wyciąganiu pękła mu w dłoni.
Bo każdy chomik ma swój dzień ^^
Liczba postów: 363
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
63
Zabawne, w jaki sposób piractwo jest racjonalizowane i urasta do rangi czegoś sentymentalnego. Przypominają mi się czasy, kiedy "szacun" w szkole miał kolega posiadający nagrywarkę CD-R w komputerze i dostęp do Internetu.
O takich cudach, jak mieszanie płytami, by "ogłupić" konsolę nie słyszałem, choć domyślam się, że dało to podwaliny już bardziej dopracowanemu rozwiązaniu w przypadku PS2, gdzie również uruchomienie pirata nie wiązało się z koniecznością ingerencji w elektronikę.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
2
Cytat:Zabawne, w jaki sposób piractwo jest racjonalizowane i urasta do rangi czegoś sentymentalnego
No ale nic dziwnego. Wiekszosc z nas (przynajmniej tak wnioskuje  ) byla wtedy dziecmi, swiadomosc piractwa w Polsce specjalnie nie istniala, a bazary obrastaly piratami. Faktem jest, ze piractwo to piractwo i jest karygodne. Ale mimo wszystko przywolanie w pamieci rosyjskiego dubbingu do polskiego pirackiego Tomb Raidera (bodajze IV, ale juz nie pamietam) tez budzi u mnie pewna nutke sentymentu, pomimo, ze wiem, ze to kradziona gra byla.
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
@guy w ps2 był jeszcze jeden "bezinwazyjny" sposób...freeMCBoot
"Nie ważne na czym grasz... ważne, że grasz"
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2014
Najlepsze i tak jest zamontowanie modchipa. Nie tylko pozwala na piratowanie (co oczywiście nie jest za dobre), ale przynajmniej zdejmuje te przesadzone blokady regionalne
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Podobno dalej da się tak robić z PS3 Super Slim, ale po co. Czy gry na PS1 są aż tak drogie? :U
Liczba postów: 363
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
63
(07-03-2014, 19:00)HackBoyPL napisał(a): @guy w ps2 był jeszcze jeden "bezinwazyjny" sposób...freeMCBoot Wiem, ale moim zdaniem na tak poważnym serwisie w dobrym tonie jest nie przywoływać konkretnych nazw rozwiązań umożliwiających takie praktyki.
(09-03-2014, 16:04)stasiek19 napisał(a): Najlepsze i tak jest zamontowanie modchipa. Nie tylko pozwala na piratowanie (co oczywiście nie jest za dobre), ale przynajmniej zdejmuje te przesadzone blokady regionalne "Piractwo nie jest za dobre". Jak dla mnie nie ma tu w ogóle miejsca na takie wartościowanie - piractwo jest złe i tyle.
(09-03-2014, 22:28)atrapa napisał(a): Podobno dalej da się tak robić z PS3 Super Slim, ale po co. Czy gry na PS1 są aż tak drogie? :U I tak, i nie. Z PS1 mamy to szczęście, że konsola była u nas dosyć popularna - mimo rzeszy piratów wciąż zachowało się mnóstwo egzemplarzy popularnych produkcji dostępnych niekiedy w naprawdę niskich cenach - już za kilka-kilkanaście zł można nabyć coś ciekawego. Problemy zaczynają się przy tych bardziej unikatowych, choć i tu da się czasem znaleźć super okazję.
Liczba postów: 149
Liczba wątków: 16
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
3
17-03-2014, 18:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2014, 18:54 przez SebastianL92.)
(09-03-2014, 23:25)guy_fawkes napisał(a): I tak, i nie. Z PS1 mamy to szczęście, że konsola była u nas dosyć popularna - mimo rzeszy piratów wciąż zachowało się mnóstwo egzemplarzy popularnych produkcji dostępnych niekiedy w naprawdę niskich cenach - już za kilka-kilkanaście zł można nabyć coś ciekawego. Problemy zaczynają się przy tych bardziej unikatowych, choć i tu da się czasem znaleźć super okazję.
Nie dotyczy to tylko konsol Sony. Co róż przeglądam aukcje gier na konsole Nintendo i sprawa wygląda bardzo analogicznie: kilkanaście złotych za coś popularnego/słabego, kilkadziesiąt i dużo więcej za unikaty (zeldy to już wydatek często grubo ponad stówy). Tyczy to się nawet Wii, które można przerobić w domu pendrivem nie wchodząc w żadną ingerencję z elektroniką.
Polska mentalność o piractwie zmienia się, ale powoli. Póki co wolimy ściągać, przerabiać, męczyć się z crackami, aniżeli kupić i instalować jak człowiek.
3DS FC: 0301-9800-4470
Nintendo ID: SebastianL92
Liczba postów: 25
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
Motyw "swapa" płyty jest ogólnie rzecz biorąc słaby i jest on dość stary- to chyba nawet redaktorzy gazet go opisywali. Ale na dłuższą metę nie znam kogoś, kto go stosował. Wszyscy znajomi mieli w PSX'ach modchipy. Chociaż nie- jeden kumpel do PSOne miał bootCD, ale w tym przypadku płyta kazała zatrzymać napęd i podmianka była bezproblemowa.
No ale, żeby grać na przełomie wieku na szaraku nie było innego sposobu :/
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
Jestem ciekaw jak ludzie wpadają na takie rzeczy. Rozumiem kombinowanie z jakimś malowaniem płyt czy coś ale żeby nimi żonglować.
Jestem pełen podziwu dla ludzi którzy są na tyle cierpliwi i domyślni by wpadać na takie rzeczy.
Nie podziwiam samego piracenia lecz siłę ludzkiego umysłu. Po prostu WOW!
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
Metoda inwazyjna, niezbyt dobra dla konsoli i szczególnie trzpienia silniczka
Liczba postów: 90
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
19
Tak zauważyłem że masa ludzi krytykuje tu piractwo, chcąc prawie na stosie spalić ludzi którzy z niego korzystali, z drugiej strony chętnie szukając i kupując używanych gier. Prawda jest taka że dla producenta to jedno i to samo, czy kupisz pirata czy używaną grę. Także może nie obrzucajcie tak ludzi kamieniami  Jasne piractwo be i w ogóle, ale modowanie konsol i modchipy mają dużo szersze zastosowanie, większość moich konsol ma możliwość odpalania nieoryginalnych gier, granie w gry nigdy nie wydane które wyciekły, homebrew itp to wielka frajda.
|