Gra do tej pory żyje w sieci, a więc o czymś to świadczy
Szkoda jedynie, że wszelkie dodatki typu jj+ nie chcą się nawet zainstalować z polską wersją gry (niestety, sam autor stwierdził już dawno, że nie są one kompatybilne z "LK-Avalon version"). Mocną stroną gry jest moim zdaniem konstrukcja plansz-tak naprawdę nie ma tutaj zbyt dużo "wystrojów" etapów, podobnie jak i wrogów i przeszkadzajek. Tym bardziej cieszy umiejętne skomponowanie poziomów, dzięki czemu gra się ani trochę nie nudzi podczas przechodzenia w singlu. Inna sprawa, że przechodzi się go dość szybko...
Swoją drogą jeśli tęskno Wam za Jazzem drugim, a macie konto na FB, "pospamujcie" trochę Indie Galę w stosownym wątku, w którym zacytowano propozycje na gry DRM-free jednego z użytkowników.Pojawił się tam między innnymi Jazz Jackrabbit 2. Z jednej strony jest obawa, że Epic nie udostępni swojej gry w bundlu, z drugiej i tak nie sprzedaje jej już od dawna, a spróbować nie zaszkodzi.
Sam do tej pory mam płytkę z Jazzem (wersja Secret Files), odpaliłem go jakieś 2-3 miesiące temu. Ta platformówka nie zestarzała się ani trochę-nadal gra się w nią dobrze. Żesz no, jak mi tęskno do tych gier z lat 90-tych. Tyle fajnych "person" z tamtego okresu powymierało-Jazz, grunty, Claw