14-12-2013, 17:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-12-2013, 17:08 przez Doktor Wiosna.)
Już jakiś czas temu skończyłem Need For Speed Carbon: Own the City na PSP. Okazało się, że to całkiem długa gra. Teraz zaś ogrywam Tekken: Dark Ressurection. Cóż, ta gra to nie proste Super Smash Bros. Trzeba się tutaj nieco nagimnastykować, żeby coś zdziałać.
Na PC grałem w tryb multiplayer Medal of Honor. I tutaj też niemały szok, ta gra różni się od Team Fortress 2 i wymaga zupełnie innych umiejętności. Bardzo podobała mi się rozgrywka, dynamiczna, ale wymagająca myślenia i ostrożności w działaniu. Niestety czasami natrafiałem na camperów i aimbotowców skutecznie niszczących przyjemność z gry. Jednak konsole mają pewną przewagę nad PC w tym względzie.
No i jeszcze Portal i Portal 2. Bardzo dobre gry, o ciekawej fabule i mechanice gry. Ale nie rozumiem powszechnego zachwytu nad nimi i statusu klasyków. Skąd średnia ocen wynosząca 95 na Metacriticu? Bawiłem się przednio i polecam te gry każdemu, ale wydaje mi się, że inni bawili się przy nich przedniej.
Na PC grałem w tryb multiplayer Medal of Honor. I tutaj też niemały szok, ta gra różni się od Team Fortress 2 i wymaga zupełnie innych umiejętności. Bardzo podobała mi się rozgrywka, dynamiczna, ale wymagająca myślenia i ostrożności w działaniu. Niestety czasami natrafiałem na camperów i aimbotowców skutecznie niszczących przyjemność z gry. Jednak konsole mają pewną przewagę nad PC w tym względzie.
No i jeszcze Portal i Portal 2. Bardzo dobre gry, o ciekawej fabule i mechanice gry. Ale nie rozumiem powszechnego zachwytu nad nimi i statusu klasyków. Skąd średnia ocen wynosząca 95 na Metacriticu? Bawiłem się przednio i polecam te gry każdemu, ale wydaje mi się, że inni bawili się przy nich przedniej.