08-04-2014, 14:21
Cześć...? - powiedziało coś słabo, otwierając wrota do ogromnego przybytku ARHN. Szybko się zreflektowało, chrząknęło i dodało - Lars jestem.
- Przybyłam tutaj, bo... - zamilkła, szukając słów - lubię czytać i oglądać materiały o grach.
To jest poniekąd prawda, jednak Lars lubi przeznaczać czas na inne rzeczy. Dużo rzeczy. Nie bez powodu nazywa siebie Dzieckiem tysiąca zainteresowań i ani jednego talentu. Mimo szerokiego repertuaru zdolności i głowy pełnej pomysłów - woli siedzieć na twarzoksiążce. Chciałaby w przyszłości pracować w gamedevie, ale jest zbyt leniwa być coś robić, więc tylko ogląda recki.
- Dodam, że mam 15 lat i pomieszkuję w stolicy Syberii i rasizmu, jednocześnie będącej najlepszym miastem do mieszkania wg internetu. - już bez tremy dodała dziewczyna. - Jeśli chodzi o gry... - znów się zacięła. Pozwólmy narratorowi skrótowo dokończyć myśl:
Lars gra na PC. We wszystko co ma dobrą mechanikę i ładną grafikę. Byle nie szczelanki, bo w te lami. Bardzo. Ostatnio pyka ze znajomymi w Monaco, czasem support-uje w Don't Starve służąc za encyklopedię. Kiedyś była fangerlem Nintendo, ale Wii ma takie beznadziejne pady, że przeszła Super Mario Galaxy tylko dlatego, że się założyła. Lubi Pokemony, ale nigdy nie skończyła FireRed. Legendy Zeldy też nie. We wszystkich grach ma tendencję do zwiedzania świata i robienia misji pobocznych, a potem dopiero do kontynuowania właściwej fabuły.
- I to by było tyle - brutalnie przerwała narratorowi Lars.
Mam nadzieję, że nikogo nie przestraszy ten długi i chaotyczny wpis. Naprawdę miło mi do Was dołączyć, Forumowicze.
- Przybyłam tutaj, bo... - zamilkła, szukając słów - lubię czytać i oglądać materiały o grach.
To jest poniekąd prawda, jednak Lars lubi przeznaczać czas na inne rzeczy. Dużo rzeczy. Nie bez powodu nazywa siebie Dzieckiem tysiąca zainteresowań i ani jednego talentu. Mimo szerokiego repertuaru zdolności i głowy pełnej pomysłów - woli siedzieć na twarzoksiążce. Chciałaby w przyszłości pracować w gamedevie, ale jest zbyt leniwa być coś robić, więc tylko ogląda recki.
- Dodam, że mam 15 lat i pomieszkuję w stolicy Syberii i rasizmu, jednocześnie będącej najlepszym miastem do mieszkania wg internetu. - już bez tremy dodała dziewczyna. - Jeśli chodzi o gry... - znów się zacięła. Pozwólmy narratorowi skrótowo dokończyć myśl:
Lars gra na PC. We wszystko co ma dobrą mechanikę i ładną grafikę. Byle nie szczelanki, bo w te lami. Bardzo. Ostatnio pyka ze znajomymi w Monaco, czasem support-uje w Don't Starve służąc za encyklopedię. Kiedyś była fangerlem Nintendo, ale Wii ma takie beznadziejne pady, że przeszła Super Mario Galaxy tylko dlatego, że się założyła. Lubi Pokemony, ale nigdy nie skończyła FireRed. Legendy Zeldy też nie. We wszystkich grach ma tendencję do zwiedzania świata i robienia misji pobocznych, a potem dopiero do kontynuowania właściwej fabuły.
- I to by było tyle - brutalnie przerwała narratorowi Lars.
Mam nadzieję, że nikogo nie przestraszy ten długi i chaotyczny wpis. Naprawdę miło mi do Was dołączyć, Forumowicze.