Wasza gra dzieciństwa!

[Treq]

Moja gra dzieciństawa to pierwsza
1. mafia
2. Gothic I i II
3. Spyro

[Sevcio]

1. Rayman 2
2. Kangurek KAO
3. Kapitan Pazur
Wszelkie dema z różnych czasopism (wtedy w sumie tylko Cybermycha), można było nakurwiać parę tygodni i w ogóle się nie nudziły :d

[RBK]

1.Tank
2.Mario
3.Bomberman

[aspazar]

1.Mario
2.Pokemon Fire
3.Gothic

[Talbis]

Gry dzieciństwa... U mnie to trochę tak dziwnie, bo najpierw to była Amiga i takie tytuły jak Syndicate, UFO: Enemy Unknown czy Another World utkwiły mi w pamięci choć graniem to tego nazwać nie można, bo nie wiedziałem co robię. O wiele lepiej mi szło w Prince of Persia, Mortal Kombat (MK2 też), Dyna Blaster, seria Lotus czy w końcu Sensible Soccer. Potem był ten nieszczęsny Pegasus i Mario Bros., Contra i tak dalej... Na końcu miłość do PeCeta za sprawą Unreal Tournament i Half-Life, ale lepiej wspominam Fallout'a i HoMM 3 z dodatkiem Armageddon's Blade, którą dostałem w prezencie (zarwane noce z kumplem na "gorącym krześle" - bezcenne!). No i długie lata zjedzone przez Counter Strike'a (1.5 i 1.6)... ale to na osobną biografię.

[Riass]

Ja za dawnych lat wręcz katowałem Revange of shinobi i Golden axe na mega drive. Nie mogę pominąć Pandemonium albo Lomaxa na pc Pamiętam jeszcze jedną fajną gierkę na pegazusa ale tytułu sobie nie przypomnę. Jeździło się tam zielonym Jeepem (3 player pomarańczowym), widok był od góry i pierwszym bossem na końcu mapy były takie jakby skalne popiersia, na 2 mapce bossem był statek. Jak ktoś kojarzy to byłbym wdzięczny za podrzucenie tytułu

[Smalceson]

mario i wiele gier na pegazusa

[crashcr7]

1. Crash Bandicoot
2. Spyro
3. Gran Turismo

[NeOnGameR93]

Mario ! I wymiata do dzisiaj.

[KubaK7]

1.Tekken 3
2.Crash Bandicoot ( każda część )
3.Pokemon RED/BLUE

[Valhalla]

Rayman 2

[Baka121]

Zdecydowanie moja gra dzieciństwa, a właściwie 2 gry to Adventure Island 3 na Pegasusa i Fallout na PC. Obie gry prześwietne, ale o ile w przyjemnej platformówce młody dzieciak mógł się połapać o tyle przy Falloucie musiałem się sporo natrudzić... Mimo to obie gry świetnie wspominam

[farmaceuta]

Ja, z powodu pieniędzy nie miałem dostępu w domu do pegasusa, ale ciepło wspominam serie Crash Bandocoot na PSX.

[Perkunas]

Moja gra dzieciństwa to Rayman 2 i wyżej wymieniony Crash Bandicoot, a także mój pierwszy erpeg: Baldurs Gate

[karakan]

W sumie było ich raczej dużo Te najbardziej pamiętane: Contra, Super Mario Bros, Arkanoid, Commander Keen,Prehistoryk, HoMM 1-3.

[slashgamer233]

Zdecydowanie pierwszą grą w jaką grałem, i jaka zapadła mi w pamięci to Warcaby... a tak serio to Contra na pegazusa a późniejsze, które również wypaliły się w mojej wyobraźni to Colin McRae 2.0 i Duke Nukem - Time to kill na PSX. :3

[mScar]

Jako wierny wychowanek Amigi 600 zdecydowanie takie tytuły jak Wings of Fury Prince of Persia(Ta pierwsza najlepsza ),James Pond 2, no i jeszcze Cannon Fodder.

[Voltage]

Double Dragon :3, Metal Slug to z konsol a z pc, hmm. Mało tego było bo dosyć niedawno zdobyłem swojego pierwszego blaszaka. Tactical Ops, Kozacy, Twierdza Krzyżowiec?

[Shaydar]

Zdecydowanie Spyro. Nawet nie zliczę ile razy miałam przyjemność grać w tą grę. Najpierw jako demówka z kodu w crash bandicoot 3, później w pełną wersję, która wpadła mi po kilku latach błagania kuzynki Co jakiś czas zdarza mi się do niej wracać, co prawda płyta już dawno do niczego się nie nadaje, ale od czego są wersje z ps store

[Loneit]

Contra, Spyro i Crash Bandicoot (którego dalej nie oddałem sąsiadowi)

[Doktor Wiosna]

Pokemony, Mario, Warcraft II, HoMM III, Jazz Jackrabbit 2... Było tego trochę. Ale było też dzieciństwo w stylu czteroletni berbeć. I Doom II, chyba pierwsza gra, w którą grałem z ojcem. Ja naciskałem przycisk strzelania (ctrl?) on odpowiadał za resztę. Podobało mi się jak te latające głowy umierały zalewając się krwią. Był też Duke Nukem 3D i "shake it baby" i kino z prywatnymi kabinami i jęczące babeczki poprzyklejane do ścian. No i było Diablo! Całymi godzinami mogłem wpatrywać się w proces mordowania demonów i potworów dokonywany przez mego brata.

Boże, kim ja jestem...

[szczurass]

Moje gry to Mario, Jazz Jackrabbit ale też świetne Diablo było też pare RPG MMO itd, ale nie pamiętam tytułów.

[Zilla]

O rany... chyba Crash Bandicoot 2 - bo z tym dostałem pierwszą konsolę PSX. Mógłbym powiedzieć gry na NES'a ale nie ma z nimi aż tylu przyjemnych wspomnień co z szaraczkiem. Kolejną na pewno były The Lost World na PSX, od którego zacząłem się pasjonować dinozaurami i serią Jurassic Park. Byłby też Gex i jego cięte komentarze. Znalazło by się miejsce dla RE którego się bałem potwornie w dzieciństwie a obecnie jestem wielkim fanem. Ech dużo by tego było.

[Link]

Wyjdę na dinozaura, ale moimi grami dzieciństwa były takie tytuły jak River Raid, Giana Sisters, Boulder Dash... na Commodore 64 Zagrywałem się w nie lepiej, niż w nie jeden "ładniejszy" tytuł dziś.

[Zilla]

River raid i Giana sisters grałem. Do dziś pamiętam frajdę z tego pierwszego gdyż jarałem się helikopterami a to była jedyna gra gdzie tak owe występowały. Innych nie posiadałem i miałem nie lada radochę z tego.